Najnowsze wpisy


lip 31 2006 Piotrek
Komentarze: 0

ffffffffff

ziutka:) : :
lip 05 2004 straciło....:(
Komentarze: 0

dnia 4.07.04 w wieku 40 lat zmarł moj chrzesny....zycie straciło ten sens....Świeć Boże nad jego dusza [^] [^] [^] [^][^][^][^]

ziutka:) : :
lip 02 2004 zycie traci sens...
Komentarze: 0

Wszystko sie piepszy...wszystko...wczoraj wujek znow miał atak...bylam załamana i ciagle jestem...myslałam ze on mi pomoze...starał sie...ale dzis podlamał mnie jescze bardziej.... ja nie rozumiem jak to mozna sie obrazic za to ze nie przyszłam do niego i powiedziałam ze głupio jest przychodzic codziennie do kogos...jak mozna sie obrazic wiedzac ze ja jestem na skarju załamania psychicznego...poryczałam sie...juz dawno tak nie plakałam...nie musiałam nawet zmuszac łzy zeby poleciała aby zrozbilo mi sie lepiej...leciały same...jedna za druga...zakochana jestem....zawsze sie z tego cieszyłam...ale nie dzis... dzis chciałabym zeby było inaczej...bo on mi nie pomaga tylko doluje... mam dosc...znow dosc...a było tak pieknie i miało byc pieknie...plany na przyszłosc...nie ja juz nie chce i teraz pytanie czy jestem juz gotowa zeby rozpoczac zycie na nowo bez niego? chyba nie...ale to jest moim dzisiejszym celem...jesli to czytasz Łukasz...to wiem ze obiecywałam ze nigdy Cie nie zostawie ale jesli Ty robisz mi cos takiego to powinienes to zrozumiec... ja poprostu nie mam juz sił... a i dziekuje za to ze Twoja mama jest taka goscina....przykro mi cholernie mi przykro...znow... czuje ze te wakacje beda juz do konca skopane chociaz z jednej strony sa one troche lepsze...albo trzeba powiedziec...BYŁY dzieki niemu....:(

Wasza Martusia...:( to pozegnianie? sama nie wiem.....;(

ziutka:) : :
cze 14 2004 :(
Komentarze: 1

ehhh...znow tu powracam... i znow  musze sie komus wygadac... nie mam praktycznie komu....powiedziałam juz swoje chłopakowi ale nie moge z nim teraz byc...musze siedziec sama w domu i czekac...czekac:( ciezko mi...naprawde mi teraz bardzo ciezko...tak bardzo potrzebuje teraz wsparcia i miłosci...nie wiem co sie dokładnie stało ale bardzo sie martwie....:( to wszytsko tak bardzo skłoniło do przemyslen...kiedys taki szczesliwy człowiek...moz nie do konca..bo  z zona mu nie wyszło ale ogolnie  naprawde było spoko...i wszystko sie zawaliło...na poczatku ten wielki ogien ktory  przeszył  całe jego ciało...ten straszny bol ktory  sprawial ze  nie chciało sie zyc... ani jemu ani nam...a pozniej juz wszyscy odetchneli z ulga...udało sie... Bog miał go w swojej opiece...az w koncu okazało sie ze ma raka....BOże...nie moge zrozumiec jednej rzeczy....nie potrafie...czemu taki pijak dla ktorego zycie nie ma wiekszego sensu...toczy sie tylko wokoł butelki wodki  moze zyc i zyc...a takiemu dobremu człowiekowi chca odebrac zycie...:( nie umiem tego zrozumiec...nie potrafie:( straciłam ochote na pisanie tej notki....pa:(

 

Łukaszku kocham Cię słoneczko moje i bardzo Cię potrzebuje:*

ziutka:) : :
kwi 10 2004 KOCHAM MARTE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Komentarze: 8

LUDZIE. . . KOCHAM MARTE BARDZO BARDZO. . . I PRAGNĘ BYĆ TYLKO Z NIĄ:))))))))))/Longer

ziutka:) : :