Archiwum grudzień 2003


gru 29 2003 Hmmm...
Komentarze: 0

Ide...ciagle ide...przez swoje zycie...czasami mam gorsze dni czasami lepsze...ale ciagle staram isc..  ..isc przed siebie chociaz czasem mam  ochote zatrzymac sie i powiedziec dosc... ja tu zostaje.. nie chce isc dalej... na mojej drodze stajesz Ty... na poczatku moge Cie dotknac moge cieszyc sie tym ze podasz mi reke usmiechniesz sie... moja droge roswietla swiatło szczescia...swiatło miłosci... potem wszystko cichnie... nie ma juz ciebie... nie ma juz radosci... znowu ta szara rzeczywistosc..monotonia codziennego zycia..tesknie za Tobą...szukam Cie wszedzie..robie tyle głupich rzeczy byle tylko choc raz ujrzec Cie... ujrzec Twoje rozesmiane oczy...straciłam Cie...przez głupote...nie dostrzegałam tego ile dla mnie znaczysz...dzisiaj moze i Ty cos do mnie czujesz..ale oboje wiemy ze teraz ja mam swoją droge... ktora moze kiedys rozswietli znowu jakas cudowna osoba przy ktorej bede szczesliwa... i Ty masz swoja sciezke zycia..byc moze jescze kiedys te drogi sie skrzyzują...wszystko w rekach Boga...

 

Pamietajcie... ze w zyciu najwazniejsza jest miłosc...prawdziwa bezinteresowna i szczera milosc:) kochajcie ludzi tak szybko odchodza...:) całuski

ziutka:) : :
gru 29 2003 Siemanko:)
Komentarze: 0

Witajcie:) to moj nowy blogasek:) bylam zmuszona go zalozyc poniewaz portal na ktorym miałam blogaska  nie działa i dlatego nie mam gdzie pisac...  ale jesli portalik zacznie dzialac to byc moze bede znowu tam:) podam wam adresik to jak cos to bedziecie mogli tam mnie odwiedzac:) http://www.blog.eu.org/konta/...::Tusia::.../   naprawde ludziki moje kochane lubilam tam pisac... bedzie mi trudno sie przezwyczaic na nowo... nio ale coz trzeba:) mam nadzieje ze bedziecie z przyjemnoscią czytac moje notki:) i ze nie bede zanudzac hehe... a przy okazji zycze Wam udanego sylwestra:)  bo moj to ebdzie do kitu :(

 a teraz troszke z przeszłosci:) no wiec  oczywiscie jak zwykle jak mam wolne to albo musi nie działac cału net albo moje ukochane blogi...  no ale  trza sie z tym pogodzic...nic na to nie poradze... swieta mineły mi całkiem całkiem... nawet przyjemnie:))) z prezentow jestem zadowolona...:)) a no i musze jescze wybrac sie na zakupki a jutro ide do miasta wiec sobie po BIG STARZE itp pozagladam:) ogolnie to nie lubie zakupow...znaczy lubie ale naprzykład nie lubie 3godzinnego lazenia bez skutku wole szybko a obficie:D:D heheh po swietach mi sie troszke humorek zepsuł co było spowodowane datą 28 grudnia...  no ale pominmy to hehe:) ogolnie to nie ma co opowiadac... i juz sie troszke rozpisałam wiec ebde konczyła pogadac z Farmerem:)) Farmer is the best!!!! kochajta Farmera!!!:D:D szczegolnie laski bo on dziewczyny kocha hehe  przynajmiej tak to wyglada:) pozdro for all:)))

 

 

 

ziutka:) : :